piątek, 17 lutego 2012

Zagadkowych śmierci ciąg dalszy

źródło: http://jonesbo.pl/aktualnosci/w-ksiegarniach-pojawily-sie-karaluchy.html

W niedzielę zmarł płk Leszek Tobiasz. Był głównym świadkiem w aferze marszałkowej. 1 marca Tobiasz miał po raz pierwszy zeznawać przed sądem, w sprawie korupcji przy weryfikacji żołnierzy WSI. Ważnym elementem sprawy jest spotkanie zmarłego pułkownika z 2007 roku z ówczesnym marszałkiem Bronisławem Komorowskim. Pani Jadwiga Zakrzewska (posłanka PO), która spotkanie umówiła, dzisiaj niczego nie pamięta. 

"Afera marszałkowa dotyczyła tajnego aneksu z "Raportu z weryfikacji WSI", którym był zainteresowany Bronisław Komorowski. Już po wygranych przez PO wyborach odbył on tajne spotkanie z udziałem płk. Tobiasza, Krzysztofa Bondaryka (który wówczas był p.o. szefa ABW) i Pawła Grasia. Tobiasz twierdził, że były oficer WSI płk Aleksander L. i dziennikarz Wojciech Sumliński za łapówki proponowali byłym żołnierzom WSI pomoc w ich weryfikacji i przejściu do Służby Kontrwywiadu Wojskowego."

Podsumowaniem tematu niech będą komentarze internautów, którzy coraz częściej z podejrzliwością spoglądają na dłonie władzy III RP:

Penelka: "Sekuła też zmarł. Ale jak? Siedem razy strzelał do siebie,bo nie mógł się dobić,taki twardzioch z niego był!" 
Jeszcze jeden: "Zmarł śmiercią naturalna, jak już ktoś zauważył rozjechany przez cieżarówkę w wannie podczas kąpieli, myslę ze to wiarygodna wersja."
KKK: "Pewnie powiesił się jak Lepper, a może jak ten z kancelarii premiera Tuska, albo jak K. Knyż albo Seuła. Oj... Zagadkowe i niewygodne dla rządu"
Polak: "I dlatego w szkołach ma być jak najmniej lekcji historii, a jak najwięcej układania kwiatków i robienia makijażu. Trzeba wielu durnych i bezkrytycznych konserwatorów zwłok ;-)"
Towarzysz: "Popełnił samobójstwo-wbił sobie nóż w plecy."
ZIBI: "Pułkownik Tobiasz "wyślizgnął się z kocyka"..."

źródło: wpolityce.pl/wydarzenia/23187-gazeta-polska-codziennie-nie-zyje-czlowiek-ktory-mogl-obciazyc-prezydenta-wazna-relacja-gpc
 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz